Strona główna > Dla czytelnika > Zaczytani polecają > Janusz L. Wiśniewski - ,,Nazwijmy to miłość"

Janusz L. Wiśniewski - ,,Nazwijmy to miłość"

MBP w Darłowie. Nazwijmy to miłość
Janusz Leon Wiśniewski. Pisarz i naukowiec. Przed laty wielu czytelników zachwycało się autorem kultowej powieści "Samotność w sieci", o której było głośno! A ja? Do tej pory nie znam i ... nie jestem w "sieci". Nie czytam rozchwytywanych powieści. Nie biegnę w czytaniu (i nie tylko) za modą. Odkładam je w czasie. Aha!, o samotności nie tylko w sieci długo by dyskutować... Ktoś powiedział, że człowiek rodzi się i umiera sam.
Niedawno wzięłam ze stołu w bibliotece pierwszą rzecz Wiśniewskiego pod tytułem - "Nazwijmy to miłość". To było odkrycie doktora informatyki, chemii i mistrza języka, słowa - twórcy.
Na okładce książki czytam " Miłość - najpiękniejszy warunek ludzkiego przetrwania" i widzę symboliczną ilustrację - rozrzucone płatki żółtego tulipana odciętego od zielonej łodyżki. Tulipan! Nazwa kwiatu i te kolory ... budzą tyle skojarzeń. Rozsmakowałam się w lekturze. Przeczytałam jednym tchem. Dawno nie "słyszałam" tylu życiowych mądrości... Kiedy coś chłonę to wszystkimi zmysłami.
Książkę w 2020 roku rzuciło na rynek Wydawnictwo Literackie. Kraków! Znakomita marka! Lubię je!!!. Ono poleca i inne tytuły Janusza Wiśniewskiego. - Co mi się spodobało w "Nazwijmy to miłość"? Forma i treść. Lapidarność. I wiedza zawarta w słowie. - Miłość!!! Każdy z nas rozumie ją inaczej. Polecam tę książkę - naprawdę wspaniała! I inne też tego autora! Głośno powiem, że świat kultury - pisarzy, artystów czyni mnie bogatą. Daje czas na smakowanie życia, w którym miłość i samotność... Czy każdego dotknie, poruszy?
Kocham książki! Może to staroświeckie, ale wolę je, niż bycie "w sieci"...

Krystyna Różańska

Aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z naszej witryny używamy plików cookie zgodnie z opisem tutaj .
Klikając przycisk Akceptuję lub kontynuując przeglądanie naszej strony internetowej wyrażasz zgodę na użycie plików cookie.

Akceptuję